Wesprzyj fundację
0
0

... i ślubuję ci miłość, wierność ...

... i ślubuję ci miłość, wierność ...

... i ślubuję ci miłość, wierność ...

Choć zdawać by się mogło, że rozwód to zawsze i w każdym wypadku rozwiązanie problemów, to wnioski i refleksje wielu osób, które zdecydowały się na ten krok, nie zawsze potwierdzają tę tezę...

No to koniec !

 

Z przeprowadzonego w maju 2016 r. sondażu przez prof. Zbigniewa Izdebskiego z Uniwersytetu Warszawskiego wynika, że aż 78 proc. Polaków osób obojga płci będących w stałym związku wybrałoby tego samego partnera ponownie. Zdecydowane "Nie" zadeklarowało jedynie 2 proc. ankietowanych. Te deklaracje zdaje się potwierdzać raport "Rozwody w Polsce" z marca 2021 r. sporządzony przez Centrum Analiz i strategii IKOiNA. Czytamy w nim, iż  udział rozwodów w małżeństwach istniejących w Polsce od kilkunastu lat utrzymuje się na podobnym poziomie - poniżej 1%. W tej liczbie znaleźli się także Tomasz i jego żona, Agnieszka.

 

- Ze swoją byłą żoną byliśmy małżeństwem ponad 14 lat - pisze Tomasz na forum internetowym dla rozwodników. - Rok temu zwariowałem i zacząłem zdradzać moją Agę z koleżanką z firmy. Nie wiem, co mi się stało, zapomnienie, nie wiem... Żona o wszystkim się dowiedziała i zażądała rozwodu. Mam do siebie żal, bo nie walczyłem wtedy o rodzinę wystarczająco mocno i pozwoliłem na ten rozwód. Zrozumiałem, że to ona była i jest miłością mojego życia! Tylko, że teraz nie chce mnie znać, a ja nie wiem jak mógłbym ją odzyskać... 

 

...i ślubuję Ci miłość, wierność, i uczciwość małżeńską....

 

Zarówno słowa przysięgi zawarcia Sakramentu Małżeństwa w kościele, jak i tej, którą składa się w Urzędzie Stanu Cywilnego, zawierają jednoznaczne przesłanie, by uczynić WSZYSTKO, aby małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe. Większymi sukcesami w praktycznej realizacji tego zobowiązania może się poszczycić polska wieś, gdzie w roku 2019 na 208 istniejących małżeństw przepadał tylko (i aż) 1 rozwód. Średnia dla miast z całej Polski wynosiła z kolei 111:1.

 

- Po kilkunastu latach małżeństwa, w emocjach wystąpiłam o rozwód - pisze Martyna. - Mąż nie robił problemów, rozwód  przeprowadziliśmy szybko i gładko. Od tego czasu minęły 2 lata, emocje dawno opadły i zaczyna do mnie docierać, jak bardzo żałuję tego kroku. Bardzo brakuje mi męża. Czuję, że nadal go kocham... Nie potrafiliśmy się porozumieć, mimo tego, że bardzo się kochaliśmy. No i stało się: Maciek nawiązał romans, a ja to szybko odkryłam.  Tego samego dnia wyrzuciłam go z domu z jedną walizką. Nie miał się gdzie podziać więc poszedł do niej. Z tego, co wiem, to od roku z nią nie jest, mieszka z kolegą. Na rozwód zgodził się bez problemu, ja chciałam go natychmiast, w najgorszych emocjach. Potem spotykaliśmy się trochę. Mówił, że żałuje, że dał mi ten rozwód, że tak łatwo odpuścił... Ja z kolei wyznałam, że żałuję, że tak w nerwach o niego wystąpiłam. Nie wiem, jak po tym wszystkim do niego teraz podejść, by znów go jakoś zjednać, sprawić, byśmy do siebie wrócili. Czasem się widujemy, rozmawiamy. Ale mam wrażenie, że jest wobec mnie chłodny, zdystansowany. Mimo to przyznał ostatnio, że mnie kocha... 

 

Dlaczego ?

 

Niedochowanie wierności to przyczyna aż co piątego zakończenia małżeństwa w Polsce w 2017 roku. Niezgodność charakterów stoi za liczbą 42% przypadków rozwodów. 16% małżeństw kończy się z powodu nadużywania alkoholu przez współmałżonka, a ok. 6% rozwiązanych małżeństw wynika z "nagannego stosunku współmałżonka do rodziny". Co ciekawe, wzrasta liczba rozwodów, do których dochodzi w wyniku nieporozumień na tle finansowym - w 2010 roku było to 6%, a w roku 2017 już 8%. A zatem maksymalnie co czwarte małżeństwo dotknięte jest  destrukcyjnym dla rodziny problemem tj. alkoholizm czy przemoc, jakkolwiek również i one są możliwe do przezwyciężenia dzięki skorzystaniu ze specjalistycznej pomocy. Z przytoczonych statystyk wynika, iż w pozostałej grupie 70-75% związków małżeńskich, przyczyny rozwodów można rozpatrywać w kategorii kryzysów, którym można było zapobiec lub konstruktywnie je przepracować, tym samym zapobiegając rozpadowi małżeństwa. Jak czytamy w  przytoczonym już raporcie "Rozwody w Polsce" z marca 2021 r., od 15 lat  liczba rozwodów w Polsce utrzymuje się na względnie stałym poziomie przyjmując nieznacznie zmieniającą się wartości od 1,5 do 1,9 rozwodów na 1000 mieszkańców. Najwięcej rozwodów przypada na małżeństwa ze stażem 5-9 lat i tych, które posiadają jedno dziecko.

 

Zaczynamy od początku

 

- U mnie euforia (że wolność i normalność) trwała 5 lat - wyznaje Elżbieta. - Dwa lata samodzielnego życia i pierwsze 3 lata nowego związku. Od 3 lat jest równia pochyła...

 

- Jestem już 3 lata po rozwodzie z mojej winy. Poznałam kogoś i rozstałam się z mężem, z którym byłam prawie 20 lat. - pisze z kolei Krystyna. - Nasze małżeństwo nie należało do udanych, nie czułam się w nim szczęśliwa - tak mi się wtedy wydawało. Z nowym partnerem na początku było pięknie. Niestety, czar prysł i coraz częściej zauważam w nim mnóstwo wad, porównuję do mojego byłego męża. I zdałam sobie sprawę, że mój rozwód nie miał sensu. Na tym rozwodzie ucierpiała moja relacja z córką, którą bardzo kocham. Nie umiem sobie tego darować, męczą mnie wyrzuty sumienia. Nie ma dnia, bym o tym nie myślała. Mojemu aktualnemu partnerowi nic o tym nie mówię, bo skończyłoby się to awanturą. Często dochodzi między nami do konfliktów, a ja mam dość takiego życia. Nie wiem, dlaczego tak postąpiłam z moim małżeństwem. Często myślę o byłym mężu - nie dlatego, że go kocham ale dlatego, że on się do mnie odzywa, troszczy się o mnie nawet po tym wszystkim co się stało...

 


Z deszczu pod rynnę…

 

 

Zdaniem psychologów i psychoterapeutów zajmujących się terapią małżeńską, wielu rozwodów dałoby się uniknąć, gdyby małżonkowie zawczasu uświadomili sobie, co jest powodem przeżywanego przez nich kryzysu. - Aby móc tworzyć udany związek – wyjaśnia Marzena Swoszowska - Mojżesz, psychoterapeuta zajmująca się m.in. terapią małżeńską - potrzebny jest bowiem wgląd w sytuację, zrozumienie, co właściwie utrudnia nam wspólne życie. Wszyscy mamy specyficzny sposób tworzenia bliskich związków, według tego samego schematu - stylu przywiązania. To nie jest tak, że ciągle mamy pecha i trafiamy na taki sam typ partnera, tylko po prostu każdy kolejny związek tworzymy według tego samego schematu. Najczęściej nie jesteśmy tego świadomi i dlatego warto w takiej sytuacji skorzystać z profesjonalnej pomocy terapeuty. Jak powiedział K. G. Jung: „Dopóki nie uczynisz nieświadomego świadomym, będzie ono kierowało twoim życiem”. Dopóki nie poddamy naszego sposobu tworzenia bliskich relacji refleksji, nie odkryjemy co nami kieruje, to najprawdopodobniej każdy kolejny związek nie będzie tym czego pragnęliśmy. Oczywiście terapia nie zmieni tego co się już stało, ale pomoże uporać się z barierami, jakie wznieśliśmy między sobą.

 

Nie taki patchwork kolorowy


 

- Żałuję, że związałam się w ogóle z moim byłym mężem, że spędziłam z nim tyle lat oraz że nie byliśmy w stanie zadbać o nasz związek - przyznaje Olga. - Teraz mam drugiego męża i jakąś tam rodzinę. Ale problemów jest trzy razy więcej niż gdyby to było nasz pierwsze małżeństwo. "Ogony" (jego była żona, dzieci, mój były mąż i nasze wspólne dzieci) ciągną się za nami, ciągną nas w dół, podcinają skrzydła. Poza tym... poza skrajnymi sytuacjami, każdy związek z czasem staje się taki sam. Coraz mniej czasu na wspólne sprawy (bo dom, jedne dzieci, drugie dzieci, praca), coraz rzadziej seks... Kiedyś 2-3 razy dziennie, teraz raz na 2-3 tygodnie, bo albo dzieci są wszystkie i nie mamy chwili dla siebie - czasami chcą z nami spać w łóżku - albo jesteśmy tak wykończeni, że nie mamy na nic siły ani ochoty. A przede wszystkim problemy finansowe... niby nie jest źle, ale... byłam naiwna wierząc, że można "zacząć od nowa". Walczyłam kilka lat. Teraz jest mi już wszystko jedno…

 

Bilans zysków i strat


 

Sytuacji takich, w jakich znalazły się Olga, Elżbieta, czy Martyna i Maciek, nie ma wbrew powszechnej opinii tak wielu. Liczbę rozwodów w Polsce należy bowiem rozpatrywać  na tle wszystkich małżeństw istniejących, a nie tylko tych, które zostały zawarte w danym roku. W Polsce w chwili obecnej istnieje ok. 8,8 miliona małżeństw. W 2019 roku  65 tys. z nich zakończyło się rozwodem.  Oznacza to, że 2 lata temu rozpadło się 7 małżeństw na tysiąc istniejących. Ta liczba utrzymuje się na podobnym poziomie od kilkunastu lat. O ile straty w analizach statystycznych można dość łatwo policzyć, o tyle krzywd, spóźnionych refleksji i pochopnie podjętych decyzji nie uporządkują już żadne analizy i raporty... 

 

 

 

Konsultacja psychologiczna:


Marzena Swoszowska-Mojżesz, ukończyła studia psychologiczne na KUL. Jest także psychoterapeutą psychoterapii psychodynamicznej oraz trenerem rozwoju osobistego (coachem). Prowadzi prywatny gabinet www.pro-sukces.pl w Bielsku-Białej oraz Żywcu. Jest mężatką oraz mamą dwójki dzieci.