Ja, Nikola

Porzucenie przez biologiczną matkę, FAS (płodowy zespół alkoholowy), niepełnosprawność i cały bagaż chorób współistniejących - wszystko to miało być powodem, by maleńka, krucha Nikola skazana została na Dom Pomocy Społecznej. I na brak nadziei na pojawienie się w jej życiu silnych ramion Mamy i czułego dotyku. Na to, by nikt z miłością nie śpiewał jej kołysanek podczas zasypiania we własnym łóżku, we własnym prawdziwym domu. Jednak Los potrafi zadrwić sobie z najczarniejszych scenariuszy. Tak było i tym razem, gdy na drodze Nikoli postawił Beatę. Mamę, która - jak sama twierdzi - spotkała Miłość tak wielką, że nie miała pojęcia, iż taka w ogóle może istnieć... Zapraszamy do obejrzenia naszego dzisiejszego filmu - filmu o Miłości.